Dzisiaj na blogu jak zawsze na słodko-ale jednak inaczej.
Po niesamowitym urlopie w sercu Afryki, oprócz wielu inspiracji kulinarnych przywiozłam też cudowne wspomnienia i wiele, wiele wiele zdjęć.
W związku z tym, dzisiaj zamiast zdjęć ciasta - zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z mojej podróży do Kenii.
SKŁADNIKI:
2 szklanki wiórków kokosowych,
pół łyżeczki soli,
1 łyżeczka proszku do
pieczenia,
2 szklanki mąki,
1 kostka niesolonego masła,
1 i pół
szklanki brązowego cukru,
2 jajka,
2 łyżeczki ekstraktu
waniliowego,
1 i pół szklanki tartej czekolady
SPOSÓB
WYKONANIA: Wszystkie składniki ciasta powinny być w temperaturze
pokojowej. Piekarnik rozgrzać do 175 stopni C. Mąkę przesiać z solą i
proszkiem do pieczenia. Wiórki kokosowe wysypać na wyłożoną papierem do
pieczenia blaszkę. Włożyć do piekarnika i piec do lekkiego zbrązowienia.
Ostudzić. Utrzeć masło z cukrem. Dodać ekstrakt. Ucierać dalej, dodawać
pojedynczo jajka. Dodać mąkę. Wymieszać, wyrobić ciasto. Dodać wiórki
kokosowe oraz chipsy czekoladowe. Blachę do pieczenia o wymiarach 20 x
30 cm wysmarować tłuszczem. Wyłożyć ciasto, wyrównać wierzch i piec ok.
25 minut w temperaturze 175 stopni C. Ostudzić i pokroić na kawałki.
Takie ciasto w sam raz na po świętach:D piękne zdjęcia. Afryka jest piękna, ale przeraża mnie to jej mniej piękne oblicze..
ReplyDeleteNajgorsze w Afryce jest to, że uzależnia!
DeleteA boją się jej tylko ci, którzy nie byli.
Ja gorąco polecam, jest absolutnie nieprawdopodobna :)
Wspaniała podróż, piękne, bajkowe wręcz zdjęcia!
ReplyDeleteDziękuję :) Ciasto kokosowe też niczego sobie ;)
DeleteMi się zawsze marzyła podróż do Afryki ;)
ReplyDeleteTacy ludzie, jak Ty są dla mnie inspiracją ;)
Koniecznie, koniecznie, koniecznie! Polecam z całego serca.
DeletePrzepiękne zdjęcia.
ReplyDeletedziękuję Olu.
Delete